To są zaproszenia i zawiadomienia, które zrobiłam na swój własny ślub. Trochę było marudzenia, że na ślub takie ciemne nie pasują, ale mi się podobały…
ale to było kilka lat temu, teraz się chyba nawet trochę moda w tym kierunku zmieniła.
Kwiatki były malowane, niestety nie posiadam zdjęcia zbliżenia 🙁
Ponieważ nie posiadałam jeszcze wtedy mojej cudownej maszyny Cricut Expression, to były one wycinane w całości nożykiem do papieru, sporo roboty, ale co tam ślub ma się tylko raz.
Robiłam też wszystkie koperty, ale nie polecam takiej zabawy. Wychodzi to bardzo drogo w stosunku do kupnych, a koperta i tak zazwyczaj ląduje w śmietniku…
Lepiej popatrzeć sobie na dostępne formaty kopert zanim się zacznie coś robić i dopasować format kartki – teraz już tak robię!