Category Archives: szycie

Olaf i inne takie

Olaf i inne takie

Nowy Olaf zdecydowanie większy niż ten nasz domowy. Powstał drugi i powstaje trzeci, ale kto wybierze się na „Kopciuszka” zrozumie, że to jeszcze i tak mało 😉
(zdjęcia robione komórką, więc rewelacji nie ma)
1
2i zbliżenia
4
3Olaf już od dłuższego czasu cieszy nową właścicielkę więc sprawdzić nie mogę (bo zapomniałam), ale miał około 15 cm

Dziewczynki dostały (nie zapominając i nie odpuszczając oczywiście mamie figurki Anny) sukienki. Trochę negocjacji z tym było, bo ciężko wybrać po jednej sukience, skoro w bajce bohaterki mają po 2 :).
Ostatecznie wybory padły na sukienkę Elsy z lodowego zamku i Anny z koronacji.
Elsa (oryginał)

elsa
no i moja wersja:1To był ten z prostszych wybór, choć Miśka chciała by mama uszyła taką suknię co się przemienia – no ale mama jeszcze tak nie umie 😉
2
Anna (oryginał po lewej)

anna
i moja wersja:1Chociaż Anna jako postać dla dziewczyn mniej atrakcyjna, to suknia dała mi więcej satysfakcji (no roboty też)
Dół składa się z 33 kawałków z czego 11 jest ręcznie malowanych.
3Gorset – też malowany
2No i obowiązkowo wstążki do włosów
4

szale

szale

Troszkę prezentów świątecznych. Właściwie to jeden, i to jeszcze wręczony przy innej okazji – bo jak zwykle nie było czasu na zdjęcia.

Ale wspomnieć trzeba, bo bardzo pomocna przy robieniu okazała się najmłodsza córa – czekam na ten czas, kiedy to nie wszystko plastyczne będzie na mojej głowie 😉

1A szaliki były aż w 10 kolorach, w domu pozostał mi jeszcze szary, więc przy lepszej pogodzie może uda się zrobić zdjęcie.

 

wiosenna wymianka

wiosenna wymianka

Chcąc przegonić zimę wzięłam udział w wymiance na forum craftladies.
Zasady są takie, że nie wiadomo, aż do końca zabawy kto i co robi – więc emocje zawsze wielkie!
Ja trafiłam na Tobatkę (tu są jej dzieła), która przez przypadek, przy poprzedniej wymiance robiła prezent mi – uroczą klamrę i owocowe dyndadełka. Klamra często gości na moich włosach- bardzo ja lubię, a owoce (po konfiskacie z małych łapek), przyczepiły się do kuchennej półki.

w-owocowy-koktajl
Ale wracając do wiosny:)
Chciałam by było ciepło, ale nie tak bardzo kwiatowo – i wymyśliłam poranną rosę. Wiedziałam więc co chcę Tobatce namalować, a dopiero potem powstał pomysł gdzie go umieścić. Zamiłowanie do kuchni właścicielki nawet mi pasowało to tej rosy (a właściwie do tego skąd ona się bierze;))

1

3Postanowiłam fartuszek wykonać dwustronny (zawsze można się z jednej strony upaprać;))

2W ostatecznej wersji na stronie gazetowej powstały jeszcze czerwone proste kwiatki – ale nie zdążyłam zrobić fotki.

Ja dostałam prezencik od  alveaenerle – możecie sobie zerknąć jakie cuda potrafi stworzyć. A to wyczarowała dla mnie:

pasekMiałam w liście napisane, że to pasek, ale zastanawiałam się jak go zawiązać (głośno). Towarzyszące mi dziewczyny (jak przy każdej paczce) założyły mi to na szyję i powiedziały „Mamuś teraz będziesz papież” 🙂 Chyba duże wrażenie zrobiło na nich to oczekiwanie na ubierającego się papieża Franciszka:)

Taka mała dygresja związana z tym czekaniem na nowego papieża. Dziewczyny siedziały u taty na kolanach i tłumaczył im, że zaraz wyjdzie, tylko się ubierze. Jak większość pewnie dobrze wie – trochę to trwało (zwłaszcza dla 5 i 3 latki). Po jakimś czasie Dymiśka skomentowała to tak: „Ubiera się i ubiera, jak my na spacer” 😉 

Pasek jest przepiękny. Super pasuje mi do większości ubrań. I w ogóle fajnie dostać coś tak precyzyjnego, a jednocześnie tak trafiającego w gust!

 

 

 

nauka liczenia i kolorów

nauka liczenia i kolorów

Koraliki na talerze (każdy kolor na inny ) i
poproszę 8 białych, 1 czerwony, 2 białe, 3 czerwone…

Całkiem dobrze im szło, znaczy Marcie, Dymiśka tylko dobrze trafia w kolor 😉
Nawlekłyśmy jakieś 400 koralików i potem musiałam szybciutko (jak zasnęły) je wykończyć, bo pewnie szydełko też chciałyby w swoje łapki.

2 1

Która wybrała jaką zawieszkę, to chyba oczywiste 🙂

lalunia

lalunia

Coś czuję, że zapotrzebowanie dziewczyn będzie większe niż ilość skarpetek bez pary 😉

4
6Tym razem wersja śpiąca, bo na zamówione koraliki troszkę poczekamy.

5
Różowy śpioszek uzyskałam z cieniutkich (pończochowych) rajstopek – jak się trochę pokombinuje też się sprawdzają – tylko ciężko uzasadnić pocięcie ich brakiem pary. Zawsze jednak mogą być za małe, dziurawe…więc tylko tatusia szafa nie jest zagrożona… przynajmniej na razie 😉

skarpetkowa lalka

skarpetkowa lalka

Takie coś udało mi się wyszukać i internecie.

Nie chciałam uwierzyć, że całość lalki wykonana jest z 2 skarpetek a autorce wykonanie zajęło 13 minut (mi gdzieś 3 razy tyle – ale w tym czasie robiłam też poszukiwanie koralików, nitek, skarpetek…)

123

 

Bardzo to proste, a efekt fajny.
Zamówiłam koraliki, wybieram się na poszukiwanie kolorowych skarpetek i będzie więcej…

Jak ktoś chce wykonać sobie swoją http://www.chyin.com.tw
Strona w języku zupełnie dla mnie nie zrozumiałym, ani w mowie, ani w pisowni- ale obrazki w zupełności wystarczą.