Obserwuję wszechobecną chęć posiadania kota- a ja ich filcować bardzo nie lubię.
Ogólnie wszystko co ma wystające włoski nadaje się bardziej na półkę niż do zabawy, bo prędzej czy poźniej się zmechaci- no ale co zrobić.
Mamy kota- wyczesujemy go jak prawdziwego, by przedłużyć życie włosom 🙂
Powstała też inna wersja
A i trzecia wersja z baaaardzo długim włosiem czeka na sesję fotograficzną 🙂