Zrobiłam ludzika z lego:) tym samym poszerzając sobie wachlarz możliwości prezentowych dla chłopców;)
Jest zdecydowanie większy od oryginału ( ma coś około 15 cm – ale nie zdążyłam go dokładnie zmierzyć)Żeby trochę przypominał prawdziwy klocek – postanowiłam pomęczyć się ze ściągalną czapką, chustą czy tym co tam to jest na głowie (proszę wybaczyć moją ignorancję w zakresie chłopięcych zabawek)
Efektem tego jest nieco węższa główka, by razem z czapką nie była z kolei za duża.
Ninja trochę po drzewach połaził i pojechał do nowych właścicieli
A u nas wylądowała w zamian od Magdy wymarzona piniata urodzinowa dla Miśki(zdjęcie kiepskie, może się uda zrobić ładniejsze fotki)
Świetny jest. Te legoludki rzeczywiście mają takie ciut za duże głowy 🙂
Zważywszy na rozmaitość ludzików i Twoja wyobraźnię, zestaw zabawek dla chłopców masz teraz nieograniczony 🙂
Dodam jeszcze, że jak pierwszy raz miałem go w rękach, to z ciekawości sprawdzałem, czy zgina nogi 😉 Ale jak widać technologia jeszcze nie poszła tak daleko naprzód 😀