Myślę, że w każdej pracowni Mikołaja powinien się przynajmniej jeden taki znaleźć – chociaż ten egzemplarz wyjątkowo leniwy i nie pomaga 🙂
Elf waży koło 200 gram i miałby jakieś 53 cm gdyby stał, a tak mierząc od buta do czapki w linii prostej 40 cm, a od siedzenia do rękawiczki to 16,5 cm
Jest w nim kilka elementów nie z czesanki:
– dzwoneczki na końcu czapki i butów
– niby to skórzany pasek z metalową klamrą (taką od paska zegarka)
Pozostaje mieć nadzieję, że się do jakiejś roboty zabierze 😉
Pomocnik z niego może kiepski, ale urokliwy 😀
On uważa, że ma jeszcze dużo czasu… W zasadzie jak ja… Ale ostatnio odkryłam, że to tylko złudzenie i tego czasu już w zasadzie nie ma – ratuuuunkuuuu!