Category Archives: bajki

Mały Książę. Dziewczynka i pilot.

Mały Książę. Dziewczynka i pilot.

Tym razem pilot.42

Pilot w planach miał być podpórką do książek, ale nijak nie szło go dopasować do zakupionego „kątownika podpórkowego” – więc został tylko dekoracją.3

Cały prezent był w temacie książkowo-filmowym.
I tak życzenia w formie papierowego samolotu:1Dodatkowo w prezencie znalazła się książka i film (  tak na wszelki wypadek – by było wiadomo o co mi chodziło 😉 )7

Ex libris – z motywem samolotu pilota no i różą (co akurat widać na fotce). Solenizantka lubi czytać i wymyślenie takiego prezentu przyszło mi dość łatwo – jednak realizacja… Realizacja oczywiście zlecona firmie, no i tu pojawia się problem. Ciężko chyba sprostać moim standardom- no ale zadowolona z realizacji w 100% nie jestem! Podstawkę zrobiłam sama.

No bransoletka z motywem Małego Księcia i cytatem z filmu – od Verha  Super wykonanie i jakość! Szczerze polecam.

Mały książę. Dziewczynka i pilot.

Mały książę. Dziewczynka i pilot.

Dziewczynka:
1Podoba mi się wersja tej bajki. Nowa ma ładnie narysowany trójwymiar, a jednocześnie zachowuje to, co bardzo ważne (przynajmniej dla mnie) stare rysunki. Choć wydaje się to niemożliwe, jest o tym, o czym jest „Mały Książę” jednocześnie będąc czymś nowym. Mi się podoba – choć jest trudna. Wybierając postać do zrobienia na pierwszą wyjściową imprezkę urodzinową młodej nie wiedziałam, że drugie jej zetknięcie z Małym Księciem (pierwsze miała w kinie) będzie niełatwą lekcją życia (jak to u Małego Księcia).
Mama (taki gatunek człowieka), to ma tak, że chciałaby, aby tych trudnych lekcji w życiu tych małych stworków nie było, a nie stawać się przyczyną „produkującą” je – więc sama trudną lekcję przechodzi 🙁 No nic, jutro przynajmniej będę wyspana 😉
Zostawiam was z samymi zdjęciami 😉432

Olaf wersja n (tej)

Olaf wersja n (tej)

Zamówiony rok temu – trafił do swojej właścicielki:1Nie żeby trzeba go było tyle czasu robić, ale ciocia obiecała na następne urodziny – więc obietnicy dotrzymała 😉

2A żeby był bardziej wyjątkowy i pasował do reszty prezentu dostał swoją własną czapeczkę.

3Razem z nią i dużą czapą wskoczył do kartonika i pojechał na urodziny pod koniec stycznia 🙂

5

kung fu panda

kung fu panda

1

Oto miś
Pierwszy raz mi się zdarzyło, że dziewczyny nie chciały kopii ? A  młodsza to nawet wyraziła swoje dziwienie, że „żyją bajki, których nie widziały” ?

2

Proporcje tej pandy powodują, że trzeba się trochę wysilić by stanęła na własnych nogach (ale jak widać jest to wykonalne ), a jak się człowiek postara, to nawet po drzewach chodzi ?

4

I z perspektywy stóp:

3

 

Angry Birds – 2

Angry Birds – 2

1Angry Birds – w lekko zmienionym składzie i z dodatkową atrakcją – klockami.

7Klocki też zrobiłam. Są z czegoś co wygląda jak drewno, zachowuje się jak drewno, ale jest bardzo lekkie i da się ciąć skalpelem. Nie wiem czy drewnem jest, a jeśli tak, to co ktoś z nim zrobił – ale mi w sam raz pasowało. Pocięłam, pokleiłam (by były stabilniejsze), wyszlifowałam, pobejcowałam i są bezpieczne (w sensie nieniszczące niczego ) klocki 🙂2Może w wersji trzeciej skuszę się i wytworzę procę 😉 Choć rzucanie ptakami wydaje mi się atrakcyjniejsze.

6

9 10 8Wszystko mieści się w mały kartonik (mały czyli 13x26x10 cm)

3
Szalone były te ostatnie 2 tygodnie! I jak do tego doszedł temat prezentu urodzinowego, to zrobiło się małe wariactwo – no ale najważniejsze, że wszystko się udało- teraz można trochę wytchnąć i pochodzić spać troszkę szybciej niż o 2, więc znikam;)

mała Elsa

mała Elsa

2
Mało czasu, mało siły więc rozpisywać się nie będę. Miałabym ochotę zrobić drugą z sióstr, no ale co zrobić jak ta pierwsza jest „atrakcyjniejsza” 😉
1
Nawet jej nie dałam rady zmierzyć – udało nam się tylko dla porównania zrobić zdjęcie z nią samą w wersji dorosłej
3
PS. Dziś dziewczyny dowiedziały się kolejny już raz, że ktoś bajki „Kraina lodu” nie widział – zupełnie nie mogą w to uwierzyć 😉
4

Minionek Dave, a może Bob ?

Minionek Dave, a może Bob ?

To już sobie przyszły właściciel ustali.
Zupełnie przypadkowo wpisuje się w szaleństwo oczekiwania na 3 odcinek Minionków 🙂
1Siedzi sobie u nas i czeka na urodzinki Antosia. Dość to pewnie nietypowe, że on siedzi i czeka, a nie jest kończony na ostatnią minutę – ale jest racjonalne wytłumaczenie 😉 urodzinki przesunęły się w czasie i to całkiem sporo 🙂 2Z danych technicznych to ma 12 cm wysokości i waży 35 gram.

3

7 urodziny Martuśki

7 urodziny Martuśki

Wszyscy zaproszeni goście to dziewczynki – było więc łatwiej o wymyślanie zabaw no i o miejsce w domu 😉
Najpierw tort – wymyśliła go całkowicie Marta, ciężko było więc zmieniać jej wizję bez zdradzania co wymyśliłam na przyjęcie. Pierwsza wersja tego co miało się pojawić na torcie (czyli Violetta) jeszcze mniej mi pasowała do koncepcji urodzin, więc ostatecznie zostało to:
kosmetykiW teorii wszystko jadalne, w praktyce nawet nasza Miśka (wielbiciel słodyczy wszelakich) swoją porcję przez kilka dni jadła 😉

No a tort nie pasował do urodzin z tego względu
stolMieliśmy:
– galaretkowe tafle lodu
– piankowo galaretkowego Olafa na „wodzie”
– duże i małe kule śniegu, czyli rafaello i małe zestawiki popcornu w pudełeczkach z postaciami z bajki
– Olafowe rączki i noski, czyli paluszki i marchewki
– dukaty z Arendelle, czyli krakersy
– mróz w spreju, czyli bitą śmietanę (nikt jej nie tknął 😉 )
– no i wodę ze specjalną imienną etykietą
Wiem, wiem talerzyki powinny być niebieskie- ale nie udało nam się nigdzie przed imprezką takich znaleźć 🙁

No i trochę zabaw

lodTa podobała się dziewczynkom chyba najbardziej – wydobywały z lodu zamrożone przez Elsę klejnoty 🙂

olafLepiliśmy też jadalnego Olafka

annaielsaa z rurek do prasowania Annę albo Elsę.

Tworzyliśmy też bałwanki za pomocą człowieka, czapek, szalików i rolek papieru – 8 rolek papieru toaletowego wystarczy by 12m2 podłogi zasypać papierowym śniegiem;) Całość przerobiona potem została na masę papierową, więc nic się nie zmarnowało)

To tyle ile udało się zrobić w 3 godziny. Miałam jeszcze przygotowane 3 zabawy ale zabrakło czasu
– memory z postaciami z bajki
– zdobienie kamiennych troli
– i doczepianie marchewki Olafowi, może się przydadzą na inne przyjęcie 😉

Malutka Minnie

Malutka Minnie

Duża już kiedyś była, więc żeby się nie powtarzać postanowiłam ufilcować wersję niemowlęcą.
1

2

3Trochę się nagłowiłam z tym prezentem, no bo jedynymi wskazówkami jakie dostałam to: „może coś z myszki Miki”. A po fakcie obdarowana zapytała mnie czy na następne urodziny mógłby być Olaf? Pytanie jak przystało na dziecko: szczere, acz dyplomatyczne. No bo zauważyć trzeba, że prośba dotyczyła następnych urodzin i nie padło „wolałaby dostać …” 😉 Przynajmniej teraz wiem, że robiąc kolejne „damskie” prezenty urodzinowe, nie ma co wychodzić poza Krainę Lodu. Będę produkować postaci z tej bajki w 2015 i 2016 roku, a potem wejdzie do kin Kraina Lodu 2 i będę mieć z głowy wymyślanie prezentów, aż do ukończenia przez panny podstawówki 😉 )

Olaf nr 3

1PS. wersja 3 posiada obie ręce i „włosy” tylko wtopiły się w tło 😉

Olaf i inne takie

Olaf i inne takie

Nowy Olaf zdecydowanie większy niż ten nasz domowy. Powstał drugi i powstaje trzeci, ale kto wybierze się na „Kopciuszka” zrozumie, że to jeszcze i tak mało 😉
(zdjęcia robione komórką, więc rewelacji nie ma)
1
2i zbliżenia
4
3Olaf już od dłuższego czasu cieszy nową właścicielkę więc sprawdzić nie mogę (bo zapomniałam), ale miał około 15 cm

Dziewczynki dostały (nie zapominając i nie odpuszczając oczywiście mamie figurki Anny) sukienki. Trochę negocjacji z tym było, bo ciężko wybrać po jednej sukience, skoro w bajce bohaterki mają po 2 :).
Ostatecznie wybory padły na sukienkę Elsy z lodowego zamku i Anny z koronacji.
Elsa (oryginał)

elsa
no i moja wersja:1To był ten z prostszych wybór, choć Miśka chciała by mama uszyła taką suknię co się przemienia – no ale mama jeszcze tak nie umie 😉
2
Anna (oryginał po lewej)

anna
i moja wersja:1Chociaż Anna jako postać dla dziewczyn mniej atrakcyjna, to suknia dała mi więcej satysfakcji (no roboty też)
Dół składa się z 33 kawałków z czego 11 jest ręcznie malowanych.
3Gorset – też malowany
2No i obowiązkowo wstążki do włosów
4